Podniebna kolacja

A niech to...
Mieli na mnie poczekać! Mam nadzieję, że na górę jest winda :D


Przyznam się szczerze, że wiele spodziewałem się zobaczyć podczas wyjazdu na Erasmusa, ale nie kilkunastu ludzi jedzących kolację w niedzielny, deszczowy wieczór, przy stole wiszącym kilkadziesiąt metrów nad dachami domów. Niemniej jednak chętnie bym się do nich przyłączył :D

Ciekawe czy zdążyli zjeść zupę zanim wystygła...
[Uzupełnienie z dnia 24.09.17]

Komentarze