Rower na drzewie

Tytuł wydaje się być clickbaitem... ale to prawda. Zaraz obok akademika nr IV znajduje się drzewo, a na nim, wysoko, wysoko na nim - rower. Trzeba tu dodać, że owy akademik obok drzewa wcale nie jest wysoki, ani nie jest na tyle blisko drzewa, aby ten rower tam wrzucić (na drzewach obok akademików jest dużo butów, bielizny, sukienek...). Ba! wydaje mi się, że rower jest nieco wyżej niż najwyższe piętro akademika.




Z tego co mówił mi kolega, rower wnieśli na drzewo dwaj Czesi. Ich pobyt na Erasmusie w Lublanie się kończył, mieli zdezelowany rower i sprzęt do wspinaczki. Ponieważ nie chciało im się (albo nie mieli czasu) sprzedać roweru, postanowili zrobić z nim coś ciekawego. I tak któregoś dnia wspinali się na drzewo, wznosząc rower coraz wyżej i wyżej, aż w końcu zostawili go na najwyższej gałęzi zdolnej do utrzymania go. Ot taka ciekawostka.


Komentarze